ŚLADAMI ŚWIĘTEGO STANISŁAWA KOSTKI – PATRONA NASZEJ SZKOŁY
„Do rzeczy wyższych zostałem stworzony i dla nich pragnę żyć” – słowa św. Stanisława Kostki, którego wspomnienie obchodzimy 18 września, są inspiracją i siłą w naszej codzienności.
Dla naszej społeczności szkolnej jest to zawsze dzień wyjątkowy. W tym roku Dzień Patrona obchodziliśmy w poniedziałek 19 września. Wszyscy odświętnie ubrani udaliśmy się do kościoła, aby wziąć udział we Mszy św., którą celebrował ks. Jerzy w intencji całej wspólnoty szkolnej. W swojej homilii ks. Jerzy podkreślił, że przykład życia św. Stanisław Kostki jest pomocą dla każdego z nas i drogowskazem w jaki sposób dojść do nieba. Zwrócił uwagę, że na tej drodze pojawiają się przeszkody to w dążeniu do wyznaczonego celu nigdy nie jesteśmy sami.
Po Eucharystii udaliśmy się do szkoły, gdzie uroczystość rozpoczęła się wprowadzeniem i przekazaniem Sztandaru Szkoły nowo wybranemu pocztowi, a także odśpiewaniem hymnu. Następnie głos zabrał p. Dyrektor Radosław Fiedler i w krótkim wystąpieniu podkreślił, iż Święty Stanisław Kostka jest dowodem na to, że świętość można osiągnąć w każdym wieku miejscu i czasie.
W dalszej części programu była część artystyczna poświęcona patronowi, przygotowana przez p. Krystynę Gawlik. Następnie klasy 1-3 wzięły udział w konkursie plastycznym dotyczącym św. Patrona. Klasy 4-6 uczestniczyły w rozgrywkach drużynowych poznając cechy postawy życia św. Stanisława Kostki w codzienności. Natomiast tradycją szkoły stał się Konkurs Wiedzy o Patronie, w którym uczestniczyli uczniowie klas 7 -8.
Na zakończenie wszystkim zostały wręczone słodkie upominki i pamiątkowe obrazki z litanią do św. St. Kostki. Ogromną niespodzianką były bony podarunkowe do sklepu sportowego dla wygranej drużyny i mistrza wiedzy ufundowane prze ks. Jerzego.
Wszystkim, którzy włączyli się w przygotowanie obchodów Dnia Patrona naszej szkoły serdecznie dziękujemy, bo to właśnie taka uroczystość jak ta ukazuje silną współpracę całej społeczności szkolnej, a nasz Patron jest zawsze z nami, ale w tym dniu ta bliskość jego jest wyjątkowa...
red. (K.G.)